O kobiecej energii, diecie mentalnej i prawie przyciągania rozmawiamy z twórczynią Fusion Breakfast & Tapas

O kobiecej energii, diecie mentalnej i prawie przyciągania rozmawiamy z twórczynią Fusion Breakfast & Tapas

Czasem wystarczy jeden moment, by przewartościować całe życie. Dla Weroniki – właścicielki Fusion Breakfast & Tapas – taką iskrą była wakacyjna podróż do Grecji, gdzie narodziło się marzenie o własnej restauracji. Jej historia to więcej niż opowieść o kolejnej restauracji – to manifest o sile marzeń, odwadze zmiany i wierze we własny potencjał. Zapraszamy do świata Fusion Breakfast & Tapas – miejsca, gdzie każdy talerz jest dziełem sztuki, a rozmowy mogą zmienić życie.

Czy na wstępie mogłabyś powiedzieć nam, jak się nazywasz oraz czym zajmujesz się w tym klimatycznym miejscu?

Wszystkim i niczym, jak to mówią, prawda? Nazywam się Weronika. Jestem właścicielką Fusion Breakfast & Tapas. Jak samo stanowisko mówi, właścicielka zajmuje się wszystkim. Począwszy od sprzątania, po zamykanie. Jednak przede wszystkim jestem duszą tej restauracji.

Pięknie powiedziane. Jak rozpoczęła się Twoja przygoda z gastronomią?

Nie jestem związana z branżą gastronomiczną, ale od 18 roku życia to było moje marzenie. Cyklicznie przewijało się w mojej głowie przez lata, jednak dopiero trzy lata temu, podczas wakacji w Grecji poczułam z całą mocą, że chciałabym mieć swoją kawiarenkę, do której przychodziliby ludzie porozmawiać ze mną. Poprzebywać w tym klimacie, w tej atmosferze. No i oczywiście - zjeść coś fajnego!

No i spełniło się!

Temat pojawił się przez przypadek, choć jak wszyscy wiemy – w życiu nie ma przypadków. Pewnego dnia mój mąż zadzwonił do mnie z zapytaniem, co ja na to, jakbyśmy otworzyli restaurację. A ja na to jak na lato (śmiech). Przyszła do nas możliwość odkupienia istniejącego biznesu. Po 20 latach pracy na etacie, rzuciłam go z dnia na dzień i weszłam obiema nogami w gastronomię!

Uwielbiam takie historie.

To jest ogromna rewolucja życiowa. Ogromna zmiana dla mnie. Jak masz w życiu marzenie, to zawsze znajdziesz osoby i sposób, by je zrealizować. Ale też, żeby twoje marzenie się realizowało, musisz być na nie gotowy. Skoro pojawiło się ono, pojawiły się osoby, które pomogły mi to marzenie zrealizować - to była też moja gotowość w tym wszystkim.

Jaka myśl przyświecała Ci podczas tworzenia tego miejsca?

Tworząc to miejsce, bardzo chciałam, żeby miało dobrą energię. Żeby wchodząc do niego, czuło się przede wszystkim spokój. I żeby przychodziła ci taka myśl do głowy: tak, to jest moje miejsce. Chcę tutaj przychodzić, chcę sobie tutaj zjeść śniadanie, popracować. Mam koleżanki, które piszą tu książki. Ludzie wchodząc do Fusion mówią, że czuć tutaj dobrą aurę. Uwielbiam nawiązywać też tutaj relacje - ten, kto będzie miał ochotę ze mną porozmawiać, usiądzie sobie i porozmawia, bo jestem na to otwarta.

Ja też poczułam coś takiego wchodząc tutaj. A skąd pomysł na śniadania i tapas?

Ludzie nie mają czasu jeść w domu, żyją w ciągłym pędzie. Fusion to okazja, aby zatrzymać się na chwilę, usiąść i zjeść coś naprawdę dobrego. Sama odżywiam się bardzo zdrowo i chciałam stworzyć miejsce dla kobiet, w którym będą mogły zjeść pysznie i bez wyrzutów sumienia. W Fusion wszystko przygotowywane jest przez nas, z bardzo dobrej jakości produktów. Zaś nasze tapasy, czyli food sharingowa część menu powstała z myślą o popołudniowych spotkaniach. Wiesz, nie chciałam tworzyć miejsca, w którym pół dnia bije się kotlety. Natomiast każdy z tych tapasów to coś wyjątkowego! Polecam przyjść w kilka osób, zamówić każdy talerzyk z innego kraju i popróbować.

Co sama jesz na śniadanie?

Zaczynam swój dzień od białkowych śniadań. Piję shaki proteinowe i jem jajka. Wkrótce chciałabym wprowadzić takie koktajle również w Fusion, ponieważ ludzie bardzo świadomie się teraz odżywiają. A jeśli ktoś ma ochotę na węglowodany, polecam naszą kanapkę Fusion – składa się z chałki, steka, pasty z awokado, konfitowanej cebulki i sera camembert. Palce lizać. Naprawdę przepyszne.

Wasze śniadania wyglądają obłędnie na Instagramie – jak dużą rolę odgrywa dla Ciebie estetyka?

Wiem, że ludzie jedzą oczami, dlatego bardzo zwracamy uwagę na estetykę podawanych dań. Czasem coś niepozornego, ale ładnie zrobionego przyciąga uwagę i już jest smaczniejsze przez wygląd. W mojej restauracji dominują kobiety i każda z nas ma duszę artystyczną, więc kwiatuszki, różowe kolorki – wszystko, co kobiety lubią można znaleźć na talerzu.

Kto najczęściej wpada do Was na śniadanie i tapasy?

Tworząc to miejsce chciałam, żeby to było miejsce dla kobiet. Myślę też o organizowaniu spotkań kobiecych z różnych branż. Chcę je tutaj ściągnąć - kobiety z dobrą energią, wspierające się. To coś, co mnie napędza do dobrego humoru i działania. To także świetne miejsce dla par - muzyka w tle jest spokojna, jest cicho i klimatycznie.

Viceversa, co to?

Viceversa to największa wyszukiwarka wydarzeń w Krakowie!

Miej wszystkie wydarzenia zawsze pod ręką, organizuj spontaniczne wypady ze znajomymi i już nigdy nie przegap niczego ciekawego!

Jak radzisz sobie z presją i stresem w branży gastronomicznej?

Odczuwam to, bo jest nieuniknione. Jest wiele tematów, z którymi spotykam się po raz pierwszy. Jednak staram się dbać o swoją dietę mentalną. Dla mnie stres to nieunikniona część naszego życia. Ale presję potrafię wyeliminować ze swojej głowy.

Dieta mentalna - to jest bardzo dobre określenie.

Najważniejsze jest to, o czym myślisz. Twoje myśli prędzej czy później znajdują swoje odzwierciedlenie w rzeczywistości. Wierzę w prawo przyciągania, bo wiele razy sprawdziło się w moim życiu.

W co jeszcze wierzysz?

Wierzę w Pana Boga. Generalnie w dobro, dobrą energię. Różnie to ludzie nazywają, ale jest coś, co powoduje, że wszyscy żyjemy, trzymamy się i idziemy do przodu.

Idziemy na przód, gdzie czeka na nas nowe menu Fusion! Zdradzisz nam, kiedy się pojawi?

8 marca – w Dzień Kobiet odbędzie się otwarcie naszej nowej karty, ale to nie wszystko! To oficjalne otwarcie naszej restauracji! Czekamy na gości, już zaczynają się pojawiać rezerwacje. A plany na przyszłość? Nie ma przeszłości, nie ma przyszłości, jest teraz.

Słusznie! Co dała Ci dała gastronomia?

Powiem szczerze, że ostatnimi czasy zajęłam się bardzo mocno rozwojem osobistym i nauczyłam się wielu nowych kompetencji, ale to, co dała mi gastronomia… przebiła wszystko! Ma to swoją jasną i mroczną stronę, ale ta jasna wygrywa. To ogromna przyjemność, widzieć jak ludzie do nas wracają, jak piszą dobre opinie, zostawiają feedback, że to naprawdę piękne miejsce z duszą. To jest dla mnie największa nagroda.

Jak zachęciłabyś czytelników bloga Viceversa do odwiedzenia tego miejsca?

Przyjdź i przekonaj się na własnej skórze, czy to jest Twoje miejsce. Myślę, że tyle wystarczy (śmiech).

I teraz sama mam ochotę, żeby przyjść na śniadanie i zrobię to ze zniżką od Viceversy, do czego zachęcam i Was! Bardzo dziękuję za inspirującą rozmowę!

No items found.
Poczuj atmosferę grudnia z Viceversa App!

Jedyne co można Ci zarzuć w grudniu to... kocyk na plecy? Skoro czytasz te słowa to nie ma już odwrotu - pokrzyżujemy Ci plany pozostania w domu. Sprawdź przegląd najciekawszych wydarzeń w Krakowie, Warszawie oraz Śląsku i daj się porwać grudniowej atmosferze🎄

Prezentownik Viceversa App dla spóźnionych

W połowie listopada myślisz sobie: „Tym razem się przyłożę, wykombinuję coś od serca… Przecież nie kupię kolejny raz śmiesznych skarpet”. Potem mija Black Friday, a Ty dalej zamulasz i tydzień budzisz się z ręką w nocniku. Jeśli właśnie opisaliśmy Twój case, wiedz, że ten prezentownik jest właśnie dla Ciebie. 🎁

Rozkład jazdy na wrzesień, czyli najciekawsze wydarzenia w Twoim mieście

Sting w Ogrodzie Botanicznym? Kayah i Bregovic w Warszawie? Urodziny Katowic? Jedno jest pewne - wrzesień nie da nam odpocząć i chwała mu za to! Sprawdź najciekawsze wydarzenia coolturalne, muzyczne i sportowe, widzimy się na parkietach miasta 🤙

Sign up to our newsletters and we'll keep you in the loop.

Thank you! Your submission has been received!
Oops! Something went wrong while submitting the form.