Minimalistycznie i na luzie, wygodnie, jak w domu. Serdeczna atmosfera, która powita Was w progu, będzie towarzyszyć do końca pobytu. A po dniu pełnym wrażeń, najlepiej zawitać do hotelowej restauracji FOUR. Jednym słowem, warto tu być! 🏨
Viceversa: Cześć!
Grand Ascot: Cześć, mam na imię Angelika i jestem dyrektorką w hotelu Grand Ascot.
Co to za piękne miejsce i czym się tu zajmujecie?
Jesteśmy butikowym, kameralnym hotelem w centrum Krakowa i zajmujemy się zawodowo przyjmowaniem Gości 😊
Co najbardziej odróżnia Cię od konkurencji?
Myślę, że autentyczność i minimalizm. Nie robimy zbędnego szumu, jaki teraz jest modny w mediach społecznościowych, a niekoniecznie idzie w parze z rzeczywistością. Zależy nam na tym, aby nasi pracownicy mieli fun z pracy i traktowali gości jak znajomych, których przyjmują w domu. Tym samym staramy się, aby nasi goście czuli się ugoszczeni w taki sposób, jak przyjmują ich przyjaciele. Myślę, że nie kombinujemy za bardzo w równie modnych tzw. „doświadczeniach”, a skupiamy się na reagowaniu na potrzeby gości, żyjemy życiem hotelu i gości i chcemy, aby czuli, że nam zależy. Dodatkowo, nasze wnętrza również są minimalistyczne, nieprzesadzone, dzięki czemu można w naszym hotelu prawdziwie odpocząć i nie czuć się przytłoczonym.
Co najbardziej zmieniło się w Twoim biznesie od startu?
Mnóstwo rzeczy. Od prostych, które wynikały z obserwacji potrzeb gości, czyli dodaliśmy nowe usługi, jak pillow menu, możliwość wypożyczenia rowerów, większe urozmaicenie bufetu śniadaniowego, poprzez całkowitą zmianę naszej Resturacji Four, która aktualnie tworzona jest w duchu slow food, chęci spędzania wspólnego czasu z rodziną czy znajomymi. Korzystamy z lokalnych produktów i sezonowości. Ale największe zmiany i wyzwania pojawiły się oczywiście po pandemii, zmienił się całkowicie sposób dokonywania rezerwacji przez gości, są one bardziej nieprzewidywalne i pojawiają się z dnia na dzień, znacząco wzrosły koszty działalności, dużo trudniej utrzymać zespół, a jest on kluczowy, jeśli chcemy mówić o jakości naszych usług.
Co najbardziej lubisz w swojej pracy?
Nieprzewidywalność i brak nudy.
Viceversa, co to?
Viceversa to największa wyszukiwarka wydarzeń w Krakowie!
Miej wszystkie wydarzenia zawsze pod ręką, organizuj spontaniczne wypady ze znajomymi i już nigdy nie przegap niczego ciekawego!
Jakich klientów kochasz najbardziej?
Oczywiście tych, którzy doceniają nasza pracę i widać, że czują się u nas na prawdę dobrze.
“Tych klientów nie obsługujemy” czyli czy są tacy / zdarzył się taki, z którym zastosowałaś “klauzulę sumienia” ?
Długo bym mogła opowiadać😉 Na przestrzeni 13 lat w tej branży spotkałam wiele osób, z którymi raczej bym się nie zaprzyjaźniła. Kiedyś panowało takie przekonanie „klient nasz pan”, z którym bardzo się nie zgadzałam i nadal uważam, że są pewne granice. Zdarzają się goście, którzy są na starcie bardzo roszczeniowi, pracownicy dwoją się i troją, aby spełniać ich wszelkie prośby, niejednokrotnie na granicy możliwości i robią wszystko, co w ich mocy, aby gość był zadowolony, a on nadal nie jest. Zdarza nam się wtedy sugerować zmianę hotelu. Ale najczęściej wolą zostać i narzekać bez końca 😊 Takich gości nie lubimy obsługiwać i zdarza się, że nie przedłużamy ich pobytu ze względu na „brak pokoi” 😉
Jakie praktyki w Twojej branży uważasz za przegięcie, a jakie podziwiasz?
Nie lubię hipokryzji, która kryje się u wielu osób zarządzających. Wymaganie od swoich pracowników uprzejmości w stosunku do gości, a sami niekoniecznie są tego przykładem.
Twój największy zawodowy sukces?
Praca z ludźmi, z którymi chce się rozwijać i tworzyć nowe projekty, nawet jeśli warunki nie zawsze sprzyjają.
Twoja ulubiona branżowa plotka?
Chyba nie mam takiej, ale bawi mnie w tej branży fakt, że z niczego można rozdmuchać aferę na dużą skalę.
Z czego korzystasz najczęściej z kulturalno-sportowej oferty Krakowa?
Najczęściej chodzę na koncerty.
Jak dowiadujesz się o wydarzeniach?
Z reguły od siostry, znajomych lub z mediów społecznościowych.
Na jakie wydarzenie w Krakowie wciąż czekasz, o jakim marzysz?
Kraków ma tyle eventów, ze marzę jedynie o tym, żeby mieć więcej czasu, aby móc z nich korzystać.
Dlaczego warto wychodzić na miasto ?
Trudne pytanie, bo każdy ma inne potrzeby. Ja lubię energię miasta, a w Krakowie lubię to, że nawet będąc mieszkańcem można się poczuć jak na wakacjach, więc może właśnie dlatego.
Korzystanie ze zniżek jest mądre bo....?
Daje możliwość skorzystania z większej ilości miejsc.
Dlaczego ViceVersa wybrała Twój biznes?
ViceVersa to apka, dzięki której żadne ciekawe wydarzenie cię nie ominie, a my lubimy, jak dużo się dzieje i możemy wspólnie połączyć siły. Przyjeżdżając do Krakowa na fajny koncert czy inne wydarzenie, możesz skorzystać z naszej restauracji lub noclegu.
Myślicie, że wszystko, co może się wydarzyć w kuchni jest już Wam znane? Dzięki starannie wyselekcjonowanym daniom z doskonałym doborem win restauracja w sercu Krakowa sprawi, że Wasze serce zabije mocniej. Całe doświadczenie wzbogaci wyjątkowa obsługa kelnerska, która zadba o Wasze dobre samopoczucie. My już mamy walentynkowe plany, a Wy? 💫
A Tobie, z jakimi smakami i zapachami kojarzy się dzieciństwo? Może to racuchy zrobione przez babcie? Pajda chleba ze śmietaną i cukrem? Może to poziomki, wyjadane prosto z miedzy lub maliny, które zjadało się na palce? Wybierz się z nami w kulinarną podróż po sielskich smakach dzieciństwa, po której poprowadzi nas Marcin Gibas – twórca i założyciel „Sady Bistro. ”przy Grzegórzeckiej 11 w Krakowie 🍎
W Karmie zapłonął ogień, na którym przygotowywana Pizza Canotto, czyli w bezpośrednim tłumaczeniu pizza-ponton, bo właśnie tak wygląda przez swoje hiperpuszyste brzegi. Skąd pizza w lokalu, który słynie z kawy? Czy z miłości do podejmowania wyzwań, czy chęci do spędzania ciepłych, jesiennych wieczorów na jednej z najprzyjemniejszych ulic miasta? Przeczytajcie o tym, podczas rozmowy z Bartkiem – współwłaścicielem Karma Coffee Roastery 🍕
Subscribe to Oberon
Sign up to our newsletters and we'll keep you in the loop.
Thank you! Your submission has been received!
Oops! Something went wrong while submitting the form.